-Nie rozumiem, dlaczego chciałeś się ze mną spotkać w takim miejscu – powiedział cicho Draco. Lucjusz Malfoy podszedł do syna kilka kroków, a blade światło księżyca padło na jego zmizerniałą twarz.
-Czarny Pan wysłał mi dziś list – odpowiedział Lucjusz – Powiedział, że ułaskawi nas wszystkich. Ale musisz spełnić jeden warunek. Ty, Draco.
-Jaki?
-Trzymaj ręce przy sobie – rzekł. – Czarny Pan bardzo martwi się o swoją siostrzenicę.
Draco skinął głową.
-Rozumiem, ojcze – odparł, z nieco zaskoczoną miną.
-To dobrze – powiedział Lucjusz i zarzucił kaptur na głowę – A teraz wracaj do szkoły.
Draco obrócił się na pięcie i pomaszerował szybkim krokiem w kierunku szkoły.
*
W salonie Ślizgonów jak zwykle panowało zamieszanie i tłok. Siedziałam na fotelu w cieniu z Historią magii na kolanach, gdy do pomieszczenia wszedł Draco Minę miał raczej nietęgą. Omiótł wzrokiem pokój i skierował się w stronę sypialny chłopców. Czyżby to miało coś wspólnego z tajemniczym listem Voldemorta?
Już miałam wstawać, gdy nagle poczułam palący ból w lewym przedramieniu. Upuściłam książkę i złapałam cię za przedramię. Sapphire, która siedziała naprzeciwko mnie, spojrzała na mnie z niepokojem.
-Wzywa cię? – spytała, ledwo poruszając ustami.
-Nie może mnie wzywać, dopiero wróciłam – wybełkotałam. – Może chce czegoś od innego Śmierciożercy?
Sapphire powróciła do lektury książki, ale co chwilę zerkała na mnie ze strachem. Nagle coś mi przyszło do głowy.
-Gdzie ty idziesz?! – zawołała za mną Szafir, ale już mnie nie było w salonie. Zagłębiałam się coraz bardziej w loch. Dopadłam drzwi do gabinetu Snape’a i bez pukanie wparowałam do środka.
-Co on ci powiedział? – spytałam, podchodząc do biurka Snape’a.
-O co ci chodzi? – zdziwił się. Prychnęłam z pogardą.
-Nie udawaj, że nie wiesz – warknęłam, powoli tracąc nad sobą panowanie – Ja też to poczułam. Co on ci powiedział, tak wkurzony nie był od dawna.
Snape wpatrywał się we mnie przez chwilę, w końcu odpowiedział:
-Chodzi mu o Gest Szacunku. Wiesz, że nie używa się go od przeszło 10 wieków.
Wytrzeszczyłam oczy.
-Że co? – zdziwiłam się – Więc o to chodzi? Co w tym złego, Severusie?!
-Nie wiesz, o co chodzi z tym Gestem? – spytał po chwili. – Jeśli kobieta całuje mężczyznę w rękę, oznacza to, że ma do niego szacunek. Ale w naszych czasach mamy równouprawnienia, więc coś takiego… to skandal, nie mówiąc już o…
-Wiem, jak to działa! – przerwałam mu – Ale żeby zaraz takie zamieszanie o jakieś poglądy? Jakbyś nie zauważył, to mamy o wiele większe zmartwienie! Potter. Do jasnej cholery, ta jego niezależność sprawi, że przegra ten Turniej!
-Dlaczego tak ci zależy na tym, żeby wygrał? Mało ma sławy? – spytał z przekąsem Snape.
-Jak nie wygra, to… to… to mnie szlag trafi – warknęłam, opadając na krzesło, z którego natychmiast się zerwałam.
-Muszę już uciekać – mruknęłam. Wypadłam z gabinetu Snape’a i skierowałam się w stronę wyjścia z lochów. Barty na pewno będzie miał jakiś pomysł.
Ale ten plan nie wypalił, bo po drodze natknęłam się na Panią Norris. Po chwili usłyszałam człapanie Filcha, więc w obrażoną miną wróciłam do salonu Ślizgonów.
*
Na drugi dzień, razem z Harrym zajęłam jakąś nieużywaną klasę. Ale niestety Harry okazał się kompletnym kretynem, jeśli chodzi o rzucanie jakichkolwiek zaklęć związanych z wodą.
-Rozumiem, że może ci z początku nie wychodzić, to poziom owtemów – powiedziałam, gdy Harry uskarżał się głośno na temat moich metod nauczania zaklęć. Jego brak entuzjazmu powstrzymał mnie od dalszego nauczania go tych zaklęć. Po obiedzie okazało się jednak, że Cedrik podpowiedział mu, jak rozszyfrować zagadkę.
-I ty mówisz mi to teraz? – warknęłam. – Mamy mało czasu, człowieku! Pędź do tej łazienki i wkładaj jajo do wody!
Harry zmarkotniał. Wiedziałam, że nadal ma żal do Cedrika za to, że to on, a nie Harry poszedł z Cho na ten bal.
-Sam na coś wpadnę, daj mi kilka dni – powiedział Harry.
*
Gdy skończyły się ferie świąteczne, poszliśmy na pierwszą lekcję, którą okazała się opieka nad magicznymi stworzeniami. Za grządką dyniową zastaliśmy jednak nie Hagrida, ale jakąś siwą czarownicę z wydatnym podbródkiem.
-Gdzie jest Hagrid? – spytał od razu Harry. – Kim pani jest?
-Jestem profesor Grubby-Plank i zastąpię przez kilka dni Hagrida – odpowiedziała. – Nie może prowadzić lekcji, więc profesor Dumbledore zaproponował mi zastępstwo. A teraz podejdźcie tu.
Uczyniliśmy to, co nam kazała. Podeszliśmy do drewnianego ogrodzenia, za którym grzebał nerwowo w zmrożonej ziemi śnieżnobiały jednorożec.
-Chłopcy niech odejdą kilka kroków, dorosłe jednorożce wolą dotyk kobiety – powiedziała Grubby-Plank, łapiąc Harry’ego za tył szaty. Dziewczyny zebrały się przy płocie, aby poklepać jednorożca po grzbiecie, a chłopcy odeszli nieco dalej. Odwróciłam się, aby zobaczyć, co się dzieje z tyłu. Oczywiście, Malfoy zaczął zaczepiać Rona i Harry’ego. Podeszłam szybko do nich, czując, że święci się bójka.
-Co się tu dzieje? – warknęłam, patrząc po kolei na Dracona, Harry’ego i Rona. – Nawet na lekcji nie możecie się uspokoić?
Na ustach Dracona pojawił się drwiący uśmieszek. Wyciągnął w kieszeni złożoną stronę „Proroka Codziennego” i wręczył mi ją.
-Sama zobacz, skarbie – powiedział. Wzdrygnęłam się na jego słowa i otworzyłam stronę „Proroka”. Był to artykuł Rity Skeeter, dotyczący Hagrida.
-Wiedziałam, że się w coś wpakuje – odezwał się Ron, który zerkał mi przez ramię, aby przeczytać artykuł. Moją uwagę przykuła jedna wypowiedź: „Zostałem zaatakowany przez hipogryfa, a mojego kolegę Crabbe’a bardzo groźnie pokąsał gumochłon” mówi Draco Malfoy, uczeń 4 klasy. „Wszyscy nienawidzimy Hagrida, ale za bardzo się go boimy, żeby coś powiedzieć”. Podałam gazetę Harry’emu, a sama odwróciłam się z kamienną twarzą w stronę Malfoya.
-Ty idioto, gumochłony nie mają zębów! – syknęłam – Poza tym, Hagrid jest w porządku, czego nie mogę powiedzieć o tobie.
Odwróciłam się na pięcie i pomaszerowałam w stronę Sapphire.
***
Mam nadzieję, że rozdział się podobał xD Następny news już za 2 dni, chyba że nie macie czasu czytać tego w roku szkolnym xD Pozdrawiam wszystkich czytelników.
~blanikx
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 13:08
O super super co raz fajniejsze te opowiadania;)nowy blog:http://by-blanik-wymianki-i-konkursiki.blog.onet.pl/
1 września 2008 o 13:34
UsuńHehe, fajnie xD
~rdawidczi
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 13:11
fajne nawet
1 września 2008 o 13:34
UsuńCałkiem długi komentarz xD
Cameron_Riddle
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 13:13
Super rozdział :) A Voldemort taki troskliwy się zrobił xD Malfoy jak zwykle irytujący itd xD Teraz Sophie robią wywody na temat gestu ^^ Pozdrawiam cameron-riddle
1 września 2008 o 13:35
UsuńOj, zorbił się troskliwy, zobaczysz za pare rozdziałów, jaki będzie troskliwy xD
~Natasza__
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 13:16
No nie co za debil z tego DracoNo ale czego można się spodziewać po nimA tak ogólnie to notka boska Pozdrawiam
1 września 2008 o 13:35
UsuńDebil to mocna słowo, jest raczej lekko stuknięty xD
~lidzia0408
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 13:18
aj hehe ale to wciagajace:) O_o haha^^ jak ty to robisz ze to takie ciekawe?? heh fajno fajno buziacki;***wbijaj do mnie;)www.yarabi-my-life.blog.onet.plhe pozderki;***
1 września 2008 o 13:36
UsuńWciągające? Teraz? Jak dojdę do Zakonu Feniksa, to będzie akcja xD
~lidzia0408
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 13:19
aj hehe ale to wciagajace:) O_o haha^^ jak ty to robisz ze to takie ciekawe?? heh fajno fajno buziacki;***wbijaj do mnie;)www.yarabi-my-life.blog.onet.plhe pozderki;***
1 września 2008 o 13:37
UsuńMam lekko wygórowane mniemanie o sobie [i mam nadzieję, że się co do tego mylę xD]
~blanikx
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 13:48
3 komy za poprawna odpowiedz w mini konkursiku na:http://by-blanik-wymianki-i-konkursiki.blog.onet.pl/
~blanikx
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 13:48
3 komy za poprawna odpowiedz w mini konkursiku na:http://by-blanik-wymianki-i-konkursiki.blog.onet.pl/
~blanikx
Usuń1 września 2008 o 13:49
3 komy za poprawna odpowiedz w mini konkursiku na:http://by-blanik-wymianki-i-konkursiki.blog.onet.pl/
2 września 2008 o 19:20
UsuńMiło mi, jestem zaszczycona xD
~Ewelina
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 14:08
dzieki za koma :) fans-natasza.xx.pl
2 września 2008 o 19:19
UsuńNie ma za co xD
~K&M
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 14:25
Hej! Świetny rozdział. Bardzo mi się podoba twój styl pisania. A co do treści. Ale wielki problem mają z tym gestem^^ Malfoy się wygłupił z tą gazetą, ale o co chodziło z tym spotkaniem z ojciem w lesie. Ciekawe co wymyślisz dalej. Możesz informować mnie o nowych notkach na http://ks-i-ch-w-hogwacie.blog.onet.pl/ Niedawno ukazał się tam nowy rozdział. Zapraszam do przeczytania i skomentowania. Pozdrawiam :) PS. dodam cie do linków.
2 września 2008 o 19:18
UsuńOh, problem mają wielki, bo widzisz, jakby się o tym nasza Ricia dowiedziała, to by zrobiła skandal xD
agniesia666666@vp.pl
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 14:45
No teraz coś rozumiem ;) Ciekawe opowiadanie =) powiadom mnie o następnej częśći ;) Pozdro (www.joe–jonas.blog.onet.pl)
2 września 2008 o 19:18
Usuń^^.
agniesia666666@vp.pl
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 14:45
No teraz coś rozumiem ;) Ciekawe opowiadanie =) powiadom mnie o następnej częśći ;) Pozdro (www.joe–jonas.blog.onet.pl)
2 września 2008 o 19:17
UsuńMogę Cię nawet o newsach informować, jak na razie jeszcze pamiętam kogo muszę xD Mogę Cię też dodać do linków xD
kasia_kb@buziaczek.pl
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 15:02
Heh fajan notka;) Malfoy to jak zawsze kretyn…. *leanne-riddle*
2 września 2008 o 19:16
UsuńNom, kretyn to on jest xD
~Gwiazdeczka* romans-hogwart-moja-wizja.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 15:10
No po prostu świetnie mi się czyta to Twoje opowiadanie,jest geniale! Tyle się dzieje i jak opisane,brak słów zachwytu,ee nie jest ich aż za dużo,więc nie będę Cie ciągle zadowalać hihi myślę że jak powiem: OBŁĘDNIE,to na dzis wystarczy:)) Poza tym zapraszam do siebie na nawy rozdział xD (informacja poufna)
2 września 2008 o 19:16
UsuńHeh, nie za dużo komplementów ? xD
~AdriAnnkA
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 15:31
och przepraszam ;0ale nie miałam czasu czytać a te notki tak szybko dajesz dziś nadrobię i pod każdą zostawię komęta XDpozdr;*
2 września 2008 o 19:15
Usuń^^ Spoko, ale o newsie Cię poinformuję xD
~Sabriel
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 15:45
Hey. NN na http://www.leanne-riddle.blog.onet.pl
2 września 2008 o 19:14
UsuńO, to super xD
~Motylek
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 15:50
Voldemord jaki troskliwy sie zrobił. Czekam na new.
2 września 2008 o 19:14
UsuńTo czekaj, new już jutro xD
~Motylek
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 15:50
Voldemord jaki troskliwy sie zrobił. Czekam na new.
2 września 2008 o 19:13
UsuńNom, troskliwy to on jest, ale zależy dla kogo xD
~Olka
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 16:28
Bardzo fajny rozdział.Dlatego Malfoy się tak spieszył,spotkał swojego ojca na polanie……czy posłucha się go i będzie trzymał ręce przy sobie? Czekam na następny….Pozdrawiam.
2 września 2008 o 19:13
UsuńHa, czy posłucha? Nom, jak się boi Voldka albo jak chce uszanować wolę ojca, to na pewno, ale nie zapominajmy, że Draconek to jednak ziółko xD
media.rihanna@op.pl
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 17:48
Suuuuuuuuuper blog!!Fajny rozdział i ładny lay.Zapraszam na mediarihanna.blog.onet.pl
2 września 2008 o 19:12
UsuńDzięx, wiesz… od razu Ci skomentuję xD
media.rihanna@op.pl
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 17:48
Suuuuuuuuuper blog!!Fajny rozdział i ładny lay.Zapraszam na mediarihanna.blog.onet.pl
2 września 2008 o 19:10
UsuńNa pewno wpadnę, jak znajdę czas xD
~Giters
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 17:52
Giters to gazetka która pisze prawde o wielu blogach. Prawdziwe wiadomości zapraszam serdecznie http://www.giters.blog.onet.pl a tak apropo opowiadanie fajne ale krótkie =[
2 września 2008 o 19:10
UsuńOoh, krótkie? Zgadzam się z Tobą całkowicie. xD Następne będzie dłuższe xD
~niemodna
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 21:11
Mi się bardzo podoba. Trzymaj ręce przy sobie :D Dobre heh xD
2 września 2008 o 19:09
UsuńTeż mi się to podoba xD
~Gonia
OdpowiedzUsuń1 września 2008 o 22:06
No fajnie, fajnie ;) Nie chce mi się pisać komentarza, wybacz ;) Pozdrawiam – dramione-draco-i-hermione
2 września 2008 o 19:09
UsuńNom, tak, jak się ma lenia, to sie niechce xD
magdalinska@poczta.onet.pl
OdpowiedzUsuń2 września 2008 o 08:35
Serdecznie zapraszam Cię na kolejny rozdział mojego opowiadania [www.severus-snape-nauczyciel.bl og.onet.pl] PoZdRaWiAm…Motylek
2 września 2008 o 19:08
UsuńOh, taaak, nie ma to jak dobry spamek xD ^^ [hehe, moja szkoła xD]
~Mon!ka
OdpowiedzUsuń2 września 2008 o 17:41
Hejka!! Bardzo fajny rozdział!!! Tenx za koma na http://www.bachorzew.blog.onet.pl
2 września 2008 o 19:07
UsuńPostaram się też wpaść xD
~Mon!ka
OdpowiedzUsuń2 września 2008 o 17:41
Hejka!! Bardzo fajny rozdział!!! Tenx za koma na http://www.bachorzew.blog.onet.pl
2 września 2008 o 19:07
UsuńHeh, nie ma to jak spam xD Ale nie mam Ci tego za złe, sama też spamuję xD
~Brooke Davis
OdpowiedzUsuń2 września 2008 o 18:13
Jednym słowem: super!! czekam na nex one-tree-hill
2 września 2008 o 19:06
UsuńHehe, thx xD
~cathrine@poczta.onet.eu
OdpowiedzUsuń2 września 2008 o 18:17
Świetna notka, już nie mogę doczekać się następnej :)
2 września 2008 o 19:06
UsuńMiło mi to słyszeć, postaram się, żeby była ciekawa xD
AdriAnnka
OdpowiedzUsuń2 września 2008 o 18:17
super notka;)
2 września 2008 o 19:06
UsuńDziękuję xD
ewelinaaa219@vp.pl
OdpowiedzUsuń2 września 2008 o 19:34
dzieki za komka :) fajna notka fans-natasza.xx.pl
~Demi
OdpowiedzUsuń2 września 2008 o 19:59
Dzięx :) Jak tylko mnie powiadomisz o nowej notce to ją przeczytam i skomciuje xD. POzdro (www.joe–jonas.blog.onet.pl)
2 września 2008 o 21:07
UsuńDzięki xD
~Demi
OdpowiedzUsuń2 września 2008 o 19:59
Dzięx :) Jak tylko mnie powiadomisz o nowej notce to ją przeczytam i skomciuje xD. POzdro (www.joe–jonas.blog.onet.pl)
2 września 2008 o 21:07
UsuńHeh, jutro u mnie news, ale Cię poinformuję xD
~EwĆ
OdpowiedzUsuń2 września 2008 o 21:02
Nie no, zaniemówiłam. :) Świetnie piszesz. http://www.potter-lily-i-james.blog.onet.plPowiadamiaj nie o nowych notkach. Z góry dzięki.u mnie NOWA NOTKA. SKOMENTUJ.Dziex
2 września 2008 o 21:06
UsuńOki, będę Cię informować xD
~Pisarka.
OdpowiedzUsuń2 września 2008 o 21:34
Zapraszam na lily-evans-james-potter. Nowa notka.
~*
OdpowiedzUsuń3 września 2008 o 13:16
Rozdział.Nowy.Na romans-hogwart..bla bla bla..Pozdrawiam-Gwiazdeczka
8 września 2008 o 18:05
UsuńHehe, bla bla bla xD
Cameron_Riddle
OdpowiedzUsuń3 września 2008 o 14:11
Nowy rozdział na http://www.cameron-riddle.blog.onet.pl :) Zapraszam na pogrzeb i imprezę po nim :) Liczę na opinię w postaci komentarza;]
8 września 2008 o 18:05
UsuńHehe, pogrzeb? Czyj ? No i impreza po pogrzebie? To raczej pasuje do mnie xD
~Nikola
OdpowiedzUsuń3 września 2008 o 15:13
Dzięki za komentarz. Ja tam mody na sukces nie lubię ;-) Pozdrawiam i życzę blogowego powodzenia.
8 września 2008 o 18:09
UsuńO, dziękuję xD Moda na Sukces jest ciekawa dość xD ale o gustach się nie dyskutuje xD
~dream - toxic
OdpowiedzUsuń3 września 2008 o 15:52
moze nie pisz tak szybko tych rozdzialow bo ja tylko w weekend bede mogla na kompa wchodzic i bede miala duzo do czytania ale z drugiej strony mozesz pisac tak jak do tej pory nadrobie tak jak zawsze xDciekawe rozdzialy pozdro
8 września 2008 o 18:08
UsuńJa piszę notki co 2 dni, ale jak widać, szkoła może to zmienić. Jak na razie jeszcze mogę codziennie na kompa xD
~Gosia- sensei
OdpowiedzUsuń4 września 2008 o 22:34
Co to był za spam na moim blogu? >.< Jak ja nie lubię spamujących komentarzy, a poza tym to pierwszy raz jestem na tym blogu i sobie myślę: o co jej kaman? Przecież nic nie wysyłałam do niej, że chcę info o notkach >.< Ale dobrze się stało, że weszłam, bo piszesz ciekawie, fabuła jest bardzo płynna, zdania są dobrze zbudowane składniowo i ortograficznie :)) Jak ja lubię takie fajowskie opowiadania :)) Czasem tylko zdarzały ci się literówki jakieś, ale sama wiem, że czasem się zdarzają niechcący :D Ha, ale jestem ciekawa dalszego ciągu :) Pozdro [the-way-of-the-ninja.blog.onet]
8 września 2008 o 18:07
UsuńNom, jak się pisze na wordzie, to i on możę nie uchwycić wszystkiego xD A za spam sorka, ale nad tym się nie panuje xD
Brillen
OdpowiedzUsuń8 września 2008 o 14:04
Rita mnie wkurzyła w tym momencie!A Draco?Jak zwykle…uwielbia się z ludzi nabijać xD O lol ale ja i tak go kocham xD :*lg-potter.xx.pl
8 września 2008 o 18:06
UsuńOna wogóle zawsze jest wnerwiająca xD