O blogu


Siostrzenica jest po części opowiadaniem AU (Alternative Universe). To znaczy, że główna oś fabuły z Harry’ego Pottera została zachowana, ale zmieniło się wiele wątków, dane osobowe niektórych postaci, a także miejsce akcji. Rzecz dzieje się w Polsce, występują polskie tradycje i przyjęte przekonania religijne; akcja rozpoczyna się w lecie 2008 roku.

Belka: Muzyka to największa magia — sparafrazowane słowa Albusa Dumbledore’a z książki Harry Potter i Kamień Filozoficzny.

Opowiadanie pisane jest z perspektywy Sophie Serpens (siostrzenicy Voldemorta). Dziewczyna jest lutilianką i właśnie rozpoczyna swój czwarty rok nauki w Hogwarcie. W tym samym czasie Czarny Pan wyłania się z pieczary, aby odzyskać utracone przed trzynastoma laty ciało, a ma mu w tym pomóc niezbyt wierny sługa Glizdogon i młody, ambitny Barty Crouch.

Data założenia bloga: 1 lipca 2008, godzina 15:20. Pierwszy post (Pierwsza sowa) pojawił się tego samego dnia o godzinie 15:33.

Geneza: Na założenie bloga zdecydowałam się pod wpływem chwili, choć opowiadanie pisałam już od bardzo dawna, bo praktycznie od momentu pojawienia się w Polsce drugiego filmu o przygodach Wybrańca. Zosia (później Sophie) była moją wymyśloną siostrą z czasów dzieciństwa, a Duchowie (później Ghostowie) — jej przybraną rodziną. Kiedy podrosłam, postanowiłam umieścić w tym opowiadaniu wszystkie postacie, które towarzyszyły mi przez całe dzieciństwo.

Interpretacja bohaterów: Piszę w pierwszej osobie, dlatego odbieranie poszczególnych postaci przez główną bohaterkę wynika z jej uczuciowości, aczkolwiek pozwoliłam sobie na drobną (i celową) modyfikację Voldemorta, którego obdarzyłam niektórymi cechami Henryka VIII Tudora.

Zdaję sobie sprawę z ilości rozdziałów, lecz nie jest to Moda na sukces, gdzie bohaterowie robią herbatę przez dziesięć odcinków. Po prostu fabuła ciągnie się przez cztery części Harry’ego Pottera i długo po bitwie o Hogwart, stąd tyle rozdziałów. 

Opowiadanie zostało przeniesione z Onetu z powodu usunięcia witryny dnia 31 stycznia 2018 roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz